Nawilżanie ust pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawodnienia na ustach i zapobiega przesuszaniu i pęknięciom. Dlatego też należy pamiętać o ustach w swojej codziennej pielęgnacji i warto włączyć do niej jakościowe kosmetyki, które są specjalnie stworzone do pielęgnacji tej części twarzy.
![](https://purebeauty.pl/wp-content/uploads/2024/02/24-01-s-PURE_BEAUTY-with-love-REGENERUM.webp)
Zanim przejdę do recenzji tego serum chcę zostawić tu kilka swoich przemyśleń. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo często zapominam o pielęgnacji delikatnej skóry na ustach. Od dawna mam problem ze stosowaniem balsamów do ust w sztyfcie i sama nie wiem, co jest tego przyczyną. Może moje zapominalstwo? Może lenistwo? A może coś innego?
Raz na jakiś czas przypominam sobie, że należy to zrobić i wtedy w ruch idą pomadki, o których po kilku dniach zapominam, w efekcie czego moje usta często są przesuszone. Próbowałam różnych kosmetyków do pielęgnacji ust, ale żaden nie podobał mi się na tyle, aby mieć go ciągle pod ręką i z przyjemnością go stosować. Do momentu, kiedy w moich rękach pojawiło się SERUM W ŻELUmarki REGENERUM.
Marka REGENERUM stworzyła REGENERACYJNE SERUM DO UST W ŻELU, które idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji. Nadaje się nawet do podrażnionych i spierzchniętych ust. Łączy ono w sobie moc czterech drogocennych olejów: awokado, monoi, kokosowego i makadamia. Dzięki ich właściwościom, intensywnie nawilża, odżywia i wygładza usta już po pierwszym zastosowaniu. Serum ujędrnia je, sprawiając, że stają się miękkie i elastyczne, a także przyspiesza ich regenerację, przynosząc natychmiastową ulgę podrażnionej i spierzchniętej skórze.
Dodatkowo wysoka zawartość witamin A, D i E w oleju z awokado zapobiega przesuszaniu skóry oraz wzmacnia jej naturalną barierę ochronną, zabezpieczając usta przed negatywnym działaniem czynników atmosferycznych takich jak: niska temperatura, słońce i wiatr.
To serum posiada lekką, żelową konsystencję, dzięki czemu przez długi czas pozostaje na ustach i nadaje im blasku. Ten produkt łudząco przypomina mi użycie błyszczyka. Opakowanie również. Dzięki temu, że jest przezroczyste widzimy pozostałą ilość serum wewnątrz. Jest to bardzo praktyczne, a dodatkowo opakowanie jest łatwe w użyciu i pozwala na precyzyjną aplikację bezpośrednio na usta.
Konsystencja tego serum bardzo przypadła mi do gustu. Jest to taki delikatny i przyjemny żel, który z łatwością sunie po ustach. Po nałożeniu wyczuwa się na skórze olejek, który jest bardzo lekki i przyjemny. Wargi po aplikacji nie kleją się, czego nie lubię, więc serum mocno u mnie „zaplusowało”. Jeśli chodzi o nawilżenie, to szczerze mówiąc, byłam sceptycznie nastawiona do zapewnień, że odczuwa się je już po pierwszym użyciu. Kiedy jednak po raz pierwszy nałożyłam to serum, zaniemówiłam. Faktycznie różnica w strukturze skóry jest ogromna, z czego jestem bardzo zadowolona. Od tamtej pory sięgam po nie regularnie i cieszę się, że udało mi się całkowicie zlikwidować suchość, która mi dokuczała i mogę cieszyć się piękną, zdrową skórą na ustach. Może w końcu zacznę je malować, bo teraz każda szminka będzie prezentować się na nich wspaniale.
Podsumowując. Czy warto zdecydować się na Regenerum regeneracyjne serum do ust w żelu? Myślę, że każdy z Was samodzielnie wyciągnie wnioski po przeczytaniu powyższej recenzji.
——————————
![](https://purebeauty.pl/wp-content/uploads/2024/04/blog-zuzanna.webp)
0 komentarzy