Olejek migdałowy charakteryzuje się wieloma dobroczynnymi właściwościami, możemy go stosować zarówno w kuchni, jak i w codziennej pielęgnacji skóry twarzy, ciała, dłoni oraz włosów. Jest źródłem witaminy E oraz ma niską zawartość tłuszczów nasyconych i bogactwo jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, a także zawiera całe mnóstwo minerałów.
Możemy go używać jako zamiennika tradycyjnego oleju do sałatek, ryb, słodkich zup i wielu innych potraw. Dodanie jednej łyżki oleju migdałowego do sałatki jest równoznaczne z uzupełnieniem diety o 5 miligramów witaminy E, co stanowi 26% średniego dziennego zapotrzebowania osoby dorosłej. Stosowanie olejku w kuchni sprawia, że nasz układ sercowo-naczyniowy działa bez zarzutu, dodatkowo wzmacnia on system immunologiczny, a także badania wskazują na to, że obniża poziom cholesterolu we krwi.
Spotkamy go w wielu kosmetykach naturalnych, ponieważ jego pozytywne działanie na skórę jest bezsprzeczne. Zmiękcza, nawilża i odżywia, do tego spowalnia procesy starzenia się skóry, zimniejsza widoczność zmarszczek i smakowicie pachnie. Zawarty w szamponach oraz odżywkach wygładza, wzmacnia włosy i nadaje im blask. Przekonaj się o jego właściwościach na swojej skórze i przetestuj Olejek pod prysznic MIGDAŁ od marki L’OCCITANE, który znalazł się w edycji PURE BEAUTY – NATURAL BOOM. Zapytaliśmy influencerki co myślą o tym produkcie i przedstawiamy Wam ich opinie.
beeykir: Olejek pod prysznic Migdałowy Amande L’occitane sprawia, że można poczuć się jak w spa!
Olejek jest delikatny i tworzy przyjemny zapach i lekką pianę. Po stosowaniu olejku zauważyłam, że skóra stała się delikatna i miękka a dodatkowo sam zapach pozostaje na skórze bardzo długo. ❤️
Pianka, którą tworzy olejek dobrze nadaje się do golenia danej partii ciała co sama sprawdziłam na własnej skórze.
Zauważyłam również, że olejek dobrze oczyszcza skórę. Olejek również dobrze się sprawdza przy kąpieli w wannie ❤️
granica_kornelia: Jestem pozytywnie zaskoczona, zapach kojarzy mi się z relaksem w SPA co bardzo mnie odpręża i wycisza, opisałabym też ten zapach jako powiew świeżości, jest jednocześnie ożywiający i wyciszający, bardzo ciekawe połączenie. Olejek jest bardzo wydajny, wygładza skórę, jest ona miękka i sprężysta po użyciu tego olejku. Bez wątpienia polecam.
dankakosmetycznie: Olejek znalazłam w boxie Natural Boom i byłam wręcz przekonana, że to miniaturka – 75 ml. Okazało się jednak, że takie opakowanie jest normalnie w sprzedaży w cenie aż ok. 30 zł. Na szczęście olejek jest wydajny i nawet ta pojemność wystarczyła mi, żeby porządnie przetestować. Produkt można kupić w trzech pojemnościach oraz opakowaniu uzupełniającym. W składzie mamy olejek z pestek winogron i to on o dziwo jest w składzie na pierwszym miejscu i jego mamy tu najwięcej. Oprócz tego w produkcie znajdziemy również olejek z migdałów, słonecznikowy i bergamotki. Skład jest prosty i naturalny. Zapach niczym mniej intensywny migdałowy olejek do ciasta, aczkolwiek podczas mycia, na skórze jest już mniej wyczuwalny.
Formuła to dosyć gęsty olejek, który w kontakcie z wodą zmienia się w białą emulsję. Pieni się bardzo słabo, praktycznie w ogóle co jest raczej normalne w przypadku tego typu produktów. Czuć, że produkt jest delikatny dla skóry, łagodnie myje i pielęgnuje. Po kąpieli nie czuć żadnego podrażnienia czy ściągnięcia skóry, nie pozostawia żadnej olejkowej warstwy na skórze. Na plus wydajność – wystarczy na prawdę odrobina, aby umyć ciało. Największy minus to cena tego produktu, w mojej ocenie jest zdecydowanie za wysoka – tym bardziej biorąc pod uwagę skład. Super, że znalazłam go w boxie i miałam okazję przetestowania, bo sama pewnie bym go nie kupiła 😉
malwinarycerz: Bardzo lubię olejki do ciała, ale pod prysznic miałam tylko dwa z czego jeden znalazłam w ostatnim boxie PURE BEAUTY ❤️. Ochoczo zabrałam się za testowanie, bo firmę L’Occitane znam słabo więc tym bardziej chciałam ją wypróbować.
Niewielka, ale bardzo wydajna buteleczka skrywa w sobie pokłady mocy nawilżenia i relaksu, którego mi potrzeba po aktywnym dniu.
Olejek ma bardzo przyjemny zapach, który otula ciało, kojąc zmysły. Jego oleista konsystencja w kontakcie z wodą zmienia się w aksamitną piankę. W efekcie otrzymałam oczyszczoną i wypielęgnowaną skórę.
To mój drugi kosmetyk tej marki i zdecydowanie mam ochotę na więcej ❤️. Polecam serdecznie.
zimnarecenzcuje: Co do olejków do mycia, kiedyś byłam nastawiona sceptycznie, myślałam, że będę się cała kleić po nich. Ale na szczęście tak nie jest. Olejek od L’Occitane jest tego przykładem. Pod wpływem wody zmienia się w delikatną piankę i bardzo łagodnie myje, pielęgnując przy tym skórę. Ma delikatny, nienachalny zapach. Mimo małej pojemności, jest naprawdę wydajny! Osobiście bardzo go polubiłam. ☺️
0 komentarzy