Wiosna to najwyższa pora, by zadbać o stopy przed założeniem sandałków i pokazaniem nóg w pełnej krasie. Odpowiednia higiena, nawilżanie oraz świadomie zastosowany peeling to podstawa do osiągnięcia celu! Dlatego nasze Klientki w edycji SPRING’S CALLING otrzymały prosty w użyciu, a jednocześnie innowacyjny sposób na pozbycie się zrogowaciałego naskórka stóp. Są nim bardzo praktyczne PŁATKI ZŁUSZCZAJĄCE NA PIĘTY marki SILCATIL.
PIĘKNE STOPY W KILKA CHWIL, CZYLI CO ZNAJDZIEMY W SKLEPACH
Rynek kosmetyków i akcesoriów pielęgnacyjnych do stóp jest ogromny, bo jak to mówią, jest popyt, to jest i podaż. Firmy wciąż prześcigają się w tworzeniu nowości, szukaniu coraz to lepszych rozwiązań. Badają potrzeby konsumentów, wśród których najczęstszym problemem stóp jest ich przesuszenie i zrogowacenie w obszarze pięt, czasem też palców. Kolejną przypadłością jest nadmierna potliwość, bolesne pęknięcia, odciski oraz choroby grzybicze. Przeglądając oferty drogerii, aptek czy marketów, zauważyć można bardzo zbliżony do siebie asortyment w dziedzinie podologii. Na półkach spotykamy m.in. kremy, maści, aerozole, tabletki, lecznicze lakiery do paznokci, peelingi mechaniczne, tarki lub peelingi enzymatyczne. Jak widać, jest tego sporo, ale należy zadać sobie pytanie, co wybrać? Co będzie dla nas najbardziej skuteczne i bezpieczne? I od czego zacząć?
Przede wszystkim trzeba postawić na PEELING! To właśnie on jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na pozbycie się zrogowaceń i zmiękczenie naskórka. Oczywiście nie zapominajmy, że na końcowym etapie niezbędny będzie także krem nawilżający, ale pierwszym krokiem do pięknych stóp jest właśnie peeling. Tarka, a może pumeks? Chyba żadne z nich, jeśli nie mamy wprawy. Co prawda oba akcesoria natychmiast potrafią zadziałać na nasze stopy, jednak zbyt mocne, nierównomierne ścieranie może skaleczyć skórę, doprowadzić do infekcji, dyskomfortu i wzmożonego narastania stwardniałej warstwy naskórka. Bądźmy zatem ostrożni, wybierając tę metodę.
Polecamy zamiast tarki lub pumeksu stosowanie peelingu ziarnistego lub enzymatyczynego. Który z nich wybrać? To odwieczny problem wielu osób, najważniejszym zadaniem takich kosmetyków jest złuszczenie martwego naskórka, jednak ich zastosowanie i działanie różni się nieco. Wersja mechaniczna, inaczej ziarnista może być np. solna, cukrowa, kawowa, drobno lub gruboziarnista. Rodzajów jest naprawdę dużo, ale jak działają i czy są skuteczne? Z pewnością są bardzo skuteczne i dlatego te peelingi mają wielu zwolenników. Często oprócz składników ścierających, zawierają też bogate w składniki odżywcze oleje, dlatego ich funkcja nie ogranicza się tylko do usuwania martwego naskórka, ale także obejmuje działanie pielęgnacyjne. Zastosowanie tego typu peelingów wymaga jednak trochę czasu, cierpliwości i najlepiej wykonywać je w wannie lub pod prysznicem, bo potrafią narobić bałaganu. W przypadku peelingu ziarnistego ważna jest też regularność wykonywania zabiegów – na pewno nie wystarczy jedna sesja do uzyskania pożądanego efektu.
Jeśli zaś chodzi o peeling enzymatyczny to jest on zwykle kombinacją różnych kwasów. Wyróżnia się łatwością aplikacji, jest delikatny i polecany wszystkim, którzy nie mają ochoty się ubrudzić, a także nie mają czasu na dokładne ścieranie naskórka peelingiem mechanicznym. Tego typu peeling działa intensywnie i szybko możemy się cieszyć efektem – czyli gładką skórą stóp.
GŁADKIE, MIĘKKIE I NAWILŻONE STOPY Z MARKĄ SILCATIL
Marka SILCATIL tworzy doskonałe kosmetyki do stóp z zastosowaniem składników znanych i lubianych przez kosmetyczki i podologów. Idealnie dobrane receptury dają wyjątkowo skuteczne efekty pielęgnacyjne, których nie powstydziłyby się salony kosmetyczne.
W wiosennej edycji PURE BEAUTY SPRING’S CALLING znajdziecie znakomite PŁATKI ZŁUSZCZAJĄCE NA PIĘTY właśnie marki SLCATIL. Produkt ten dedykowany jest dla osób wymagających, których nie zadowoli delikatnie widoczny efekt. Płatki są bardzo wygodne w użyciu, wystarczy godzina, by cieszyć się gładkimi, miękkimi i nawilżonymi piętami! Wystarczy skorzystać z ilustrowanej instrukcji zamieszczonej na odwrocie i zastosować płatki na piętach zgodnie z wytycznymi producenta.
- Wyjmujemy płatki, nakładamy je na pięty i owijamy tkaniną ochronną, którą łączymy paskiem samoprzylepnym,
- myjemy ręce,
- relaksujemy się przez 60 minut, a po tym czasie zdejmujemy płatki, przemywamy stopy i GOTOWE.
Regularne stosowanie PŁATKÓW nie tylko cudownie zmiękcza skórę pięt, ale też pomaga w usunięciu odcisków i zgrubień zlokalizowanych w tych okolicach. Niebywałą zaletą tego rodzaju pielęgnacji jest z pewnością wygoda stosowania oraz potwierdzona skuteczność dzięki nasączeniu płatków formułą aktywną, zawierającą 3 hydrokwasy: glikolowy, mlekowy i salicylowy, a także krótki czas pojedynczej kuracji. Najlepsze efekty widoczne są już po kilku dniach od użycia PŁATKÓW.
O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ, WYBIERAJĄC KOSMETYKI NA BAZIE KWASÓW?
Zanim sięgniemy po kosmetyki z kwasami, zwróćmy uwagę na kilka istotnych szczegółów. WAŻNE! Unikajmy ich stosowania na skaleczoną, podrażnioną lub opaloną skórę. Gdyby w trakcie stosowania pojawiło się zaczerwienienie, swędzenie, pieczenie czy ból, najlepiej natychmiast PRZERWAĆ kurację. Dobrym PATENTEM, jest próba alergiczna, czyli zanim nałożymy produkt na cały obszar, wypróbujmy go na małym punkcie, by sprawdzić, czy nie dojdzie do reakcji alergicznej. To kilka rad, które z pewnością wspomogą podczas pierwszej styczności z PŁATKAMI ZŁUSZCZAJĄCYMI NA PIĘTY SILCATIL.
0 komentarzy