Czy znasz to uczucie, gdy mimo swoich najszczerszych chęci i wydawać by się mogło wyboru najlepszego możliwie kosmetyku samoopalającego przerasta Cię jego stosowanie? Uwielbiasz efekt skóry muśniętej słońcem, ale te wszystkie plamy, zacieki… i zapach, który pozostaje na ciele skutecznie sprawiają, że samoopalacz finalnie ląduje gdzieś na końcu ciemnej szafki? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałaś twierdząco to koniecznie zostań dziś z nami, ponieważ w siódmej odsłonie pudełka ROYALty przygotowaliśmy coś, co skutecznie zmieni bieg tej historii. Jak to możliwe i o co tu chodzi? Poznaj COPACABANA TAN SELF TAN DRYING POWDER i leć szukać wszystkie swoje samoopalacze!
JEDYNY TAKI PRODUKT NA EUROPEJSKIM RYNKU!
COPACABANA TAN to marka, która powstała z myślą o kobietach i przez kobietę została stworzona – Carolina, założycielka wiedziała bowiem dokładnie z jakimi problemami boryka się wiele z nas i postanowiła skutecznie na nie odpowiedzieć. Pierwszy produkt Caroliny nie powstał więc z przypadku. SELF TAN DRYING POWDER to kosmetyk dedykowany dla wszystkich z nas, które są miłośniczkami pięknie opalonej skóry bez ingerencji promieni słonecznych czy solarium i w swojej kolekcji kosmetyków posiadają niekoniecznie lubiane samoopalacze.
Wiesz na pewno czym jest zjawisko „sticky skin”, czyli nieprzyjemne uczucie lepkiej skóry po nałożeniu samoopalacza, brudzenie ubrań, tworzenie się zacieków i dość osobliwy zapach, który skutecznie potrafi zniechęcić do dalszego stosowania kosmetyku. Caroline znała je doskonale, dlatego szukała ratunku, próbując sobie poradzić z tym na różne sposoby. Próbowała na przykład psikać ciało dezodorantem, który miał delikatnie osuszyć samoopalacz na skórze i zniwelować nieprzyjemny zapach, a nawet suszyć ciało suszarką. Mimo że triki te były dość zabawne, dzielnie starała się pomóc sobie na różne sposoby. Nic nie zdawało egzaminu do czasu, kiedy poznała australijskie Influencerki, które uwielbiają nakładać samoopalacze na ciało, aby nadać mu zdrowego koloru skóry muśniętej słońcem. Zauważyła wtedy, że używają one pudru, który nie zawiera talku do oprószenia ciała. Brzmi ciekawie? Sama była zaskoczona. Koniecznie musiała tego spróbować… i okazało się, że faktycznie to działa! Przyszła pora na stworzenie swojego i tym sposobem SELF TAN DRYING POWDER pojawił się na rynku. Puder działa doskonale, niweluje uczucie lepkiej skóry oraz nieprzyjemny zapach, którego nikt nie lubi. Carolina tworząc markę kierowała się tym, aby produkt był w 100% cruelty free, vegan friendly, talc free, paraben free, a opakowania ZERO WASTE. To pierwszy taki produkt nie tylko na rynku polskim, ale także europejskim, z którego Caroline jest niesamowicie dumna. Teraz i Ty masz szansę go przetestować, dzięki ROYALty#7, dlatego mamy nadzieję, że znalazłaś już swój samoopalacz i z teorii możemy przejść do praktyki.
NIECH SIĘ DZIEJE MAGIA
Gdy chwycisz swoją puszkę z SELF TAN DRYING POWDER i ją otworzysz pierwsze, co zauważysz, a właściwie to poczujesz… to niesamowity kokosowy i wakacyjny zapach. To właśnie on będzie niwelował tę nieprzyjemną woń, która towarzyszy większości kosmetyków samoopalających. Zauważysz również miliony skrzących, maleńkich drobinek, które przepięknie otulą Twoje ciało i sprawią, że skóra będzie nie tylko muśnięta słońcem z butelki, ale także blaskiem podkreślającym opaleniznę. To, co jednak najważniejsze to sam puder na bazie naturalnych składników, który zadziała jak magiczna różdżka.
Wystarczy, że delikatnie oprószysz nim swoje ciało za pomocą puchatego pędzla (lub pędzla marki COPACABANA TAN, bo taki też stworzyła Caroline) i zadzieją się czary… lepkość zniknie, samoopalacz wyschnie dosłownie w kilka sekund, zabezpieczy Twoje ubrania przed pobrudzeniem i uchroni Cię przed powstawaniem zacieków. Innymi słowy – zniwelujesz dosłownie wszystkie „skutki uboczne” związane z nakładaniem samoopalacza! Ba, pokusimy się o stwierdzenie, że pokochasz je stosować na nowo. Mamy wrażenie, że Caroline zrobiła wielu producentom ogromną przysługę, ponieważ dzięki SELF TAN DRYING POWDER wiele porzuconych w zapasach kosmetyków zyska po prostu drugie życie. Jego stosowanie to naprawdę wielka przyjemność. Prostota stosowania, wygląd, drobinki… i ten niesamowity wakacyjny zapach wprowadzą Cię w błogi nastrój i skutecznie poprawią humor. Spróbuj koniecznie już teraz i daj nam znać, jak podoba Ci się efekt.
Czekamy na wieści od Ciebie i nie możemy doczekać się Twojej opinii. Napisz nam, czy COPACABANA TAN przekonał Cię do regularnego stosowania i czy był w stanie sprawić, że na nowo pokochasz samoopalacze. Jeśli chcesz sprawdzić dokładnie, co jeszcze przygotowaliśmy dla Ciebie w naszym limitowanym PURE BEAUTY BOX ROYALty#7 to zapraszamy Cię na nasz kanał YouTube, gdzie opowiadamy o każdym z produktów -> (35) 19 KOSMETYKÓW W JEDNYM PUDEŁKU?! 🤔🔥Poznaj zawartość boxa ROYALty#7!🥰🤌 – YouTube. Do zobaczenia!
0 komentarzy