Lubicie matowe pomadki albo macie tendencję do przesuszających się warg? Nadchodząca wielkimi krokami zimna jesień to ogromne wyzwanie dla naszych ust i najwyższy czas zadbać o nie świadomie, ponieważ właśnie teraz wszystkie problemy mogą się nasilać. A jeśli po prostu cenicie sobie intensywną pielęgnację ust niezależnie od pory roku, to również w tym wpisie znajdziecie coś dla siebie. Razem z marką PIERRE RENE przygotowaliśmy dla Was KOLAGENOWĄ MASECZKĘ NA USTA!
MASECZKA NA USTA – JAK TO DZIAŁA?
Bez problemu możemy powiedzieć o tym produkcie, że jest niszowy, bowiem niezbyt często możecie spotkać w drogeriach podobne kosmetyki. Maseczka na usta w formie przyjemnego hydrożelu to propozycja dla tych z Was, które w ekspresowym tempie chcą nawilżyć, odżywić i przywrócić wargom upragniony komfort. Propozycja od marki PIERRE RENE oferuje Wam jednak coś znacznie więcej, a to za sprawą bardzo bogatego zestawu składników aktywnych, o których za moment.
Z kwestii czysto technicznych powinnyście wiedzieć o niej to, że najlepiej przygotować usta przed zastosowaniem maseczki poprzez uprzednie wykonanie peelingu. Peeling pomoże pozbyć się martwego naskórka i ułatwi penetrację składników aktywnych z maseczki do głębszych warstw skóry. Sam przyjemny hydrożel nakładamy na usta (jego rozmiar sprawi, że obejmie także okolice ust) i pozostawiamy na nich na około 20 – 30 minut. W tym czasie dokładnie tak, jak w przypadku innych masek – składniki działają i czynią na Waszych ustach prawdziwą magię, którą zauważycie tuż po ściągnięciu maseczki. Czego możemy się po niej spodziewać?
BOGACTWO SKŁADNIKÓW AKTYWNYCH DLA IDEALNYCH UST
Niezwykły skład KOLAGENOWEJ MASECZKI NA USTA jest bogaty w składniki aktywne, co pozwala nam śmiało stwierdzić, że zadzieje się tu naprawdę dużo. Począwszy od kochanego przez nas wszystkie za działanie odmładzające kolagenu, przez niskocząsteczkowy kwas hialuronowy, który doskonale i głęboko nawilży usta, aż po prawdziwy proszek perłowy, który nada im kuszącego blasku.
Wargi po nałożeniu maseczki będą natychmiastowo wyglądały lepiej – staną się bardziej miękkie, jedwabiste w dotyku i gotowe nie tylko na moc całusów, ale najbardziej trwałą i matową szminkę, która obnaża wszystkie nasze grzeszki na ustach. Połączenie maski z peelingiem do ust sprawi, że zakochacie się w niej dosłownie od pierwszego użycia. Dla wzmocnienia efektu relaksu polecamy pozostawić ją w lodówce na chwilę przed nałożeniem, wtedy dopiero zadzieje się prawdziwa magia. Jeżeli jeszcze jej nie przetestowałyście, znajdźcie dzisiaj pół godziny dla siebie i cieszcie się efektem, który z pewnością Was zaskoczy (potem koniecznie napiszcie nam jak wrażenia).
Będziemy czekać!
KOLAGENOWĄ MASECZKĘ DO UST PIERRE RENE wraz z innymi kosmetykami, które zadbają o Was na najwyższym poziomie, a także sprawią, że poczujecie się prawdziwie dopieszczone, mogłyście znaleźć w naszym PURE BEAUTY BOX BIRGHT HARMONY, którego pełną zawartość poznacie TUTAJ.
0 komentarzy