Kwasy na skórę twarzy możesz stosować w ramach zabiegu w gabinecie kosmetycznym, ale równie dobre efekty przynosi regularne aplikowanie kwasów w domu. Wystarczy dobrać odpowiedni rodzaj kwasu (AHA, BHA lub PHA) do typu twojej cery, a nawet pojedynczy zabieg pomoże ci wygładzić i przywrócić zdrowy koloryt skóry. Kwasy na twarz to bardzo skuteczna broń przeciwko najczęstszym problemom skórnym typu trądzik, zmarszczki, przebarwienia, zaskórniki oraz drobne blizny. Twój wiek nie ma znaczenia, bo korzyści z zabiegów z użyciem kwasów będą widoczne gołym okiem zarówno u 20-latki, jak i 30- czy 40-latki.
Kwasy stosowane w kosmetyce to związki eksfoliacyjne, które osłabiają wiązania między komórkami skóry, co prowadzi do złuszczenia jej wierzchnich warstw. Możemy podzielić je na trzy główne grupy:
- AHA (alfa-hydroksylowe) – czyli kwas glikolowy, migdałowy, mlekowy, jabłkowy, pirogronowy, winowy. Mają najsilniejsze działanie, są polecane do cery mieszanej, suchej i dojrzałej.
- BHA (beta-hydroksylowe) – zalicza się do nich tylko kwas salicylowy, idealny do cery trądzikowej i tłustej.
- PHA (poli-hydroksylowe) – czyli glukonolakton i kwas laktobionowy o najłagodniejszym działaniu, polecane do cery wrażliwej i naczyniowej.
Zastanawiasz się, jaki kwas na twarz wybrać, aby nie podrażnił skóry i poprawił jej wygląd? Przeczytaj jakie właściwości mają te najpopularniejsze.
Kwas migdałowy – na zmarszczki i rozszerzone pory
Oprócz działania złuszczającego, które charakteryzuje wszystkie kwasy, ma właściwości antybakteryjne i odkażające, dzięki czemu jako jedyny z kwasów AHA polecany jest do skóry trądzikowej i tłustej. Oprócz tego poprawia strukturę i koloryt skóry oraz działa przeciwzmarszczkowo, więc może być stosowany jako element profilaktyki antiageing. Bardzo silnie stymuluje produkcję kolagenu w skórze, przez co poprawia jej jędrność. Jest najbardziej uniwersalny spośród kwasów AHA, nie podrażnia skóry w takim stopniu jak inne kwasy z tej grupy, nie powoduje mocnego zaczerwienienia czy łuszczenia.
Kwas glikolowy – na przebarwienia i blizny
Kwas glikolowy ma bardzo małe cząsteczki, dzięki czemu może naprawdę głęboko (poniżej 0,45 mm) penetrować skórę. Dlatego jest wykorzystywany przede wszystkim do redukcji opornych przebarwień i blizn potrądzikowych. Najlepsze efekty można uzyskać poddając się zabiegowi z kwasem glikolowym w gabinecie kosmetycznym – przy stężeniu rzędu 70% substancja ta doskonale radzi sobie ze spłycaniem głębszych zmarszczek i blizn. W mniejszych stężeniach (5-15%) zwiększa poziom nawilżenia skóry i spowalnia procesy starzenia, dlatego warto używać kosmetyków z kwasem glikolowym także w domu. Regularne stosowanie peelingów glikolowych przez okres 6. miesięcy może zwiększyć grubość skóry nawet o 25%.
Kwas salicylowy – na trądzik młodzieńczy i wieku dorosłego
Kwas salicylowy dedykowany jest cerze tłustej i trądzikowej, ponieważ posiada dodatkowe właściwości przeciwzapalne. Sprzyja gojeniu wyprysków oraz podrażnień. Dobrze przenika przez warstwę sebum, dzięki czemu skutecznie odblokowuje pory i zmniejsza zaskórniki. Kosmetyki z kwasem salicylowym stanowią świetny element codziennej pielęgnacji cery trądzikowej, ponieważ regulują procesy rogowacenia skóry. Wypróbuj np. emulsję peelingującą The Ordinary z kwasem salicylowym i glikolowym, która stosowana regularnie zapobiega tworzeniu się wyprysków.
Kwas azelainowy – na trądzik i przebarwienia
Różni się od kwasu salicylowego łagodniejszym działaniem, dlatego sprawdzi się u osób, które borykają się z trądzikiem, a jednocześnie ich skóra jest bardzo wrażliwa i podrażniona. Dodatkowo kwas azelainowy skuteczne zmniejsza przebarwienia potrądzikowe oraz zapobiega ich powstawaniu. Nie wykazuje właściwości fotouczulających, dlatego może być stosowany nawet latem.
Kwas laktobionowy – na trądzik różowaty
Kwas laktobionowy nie tylko pobudza wymianę komórkową, ale także ma działanie przeciwzapalne i łagodzące podrażnienia. To najłagodniejszy spośród kwasów, przez co znajduje zastosowanie w leczeniu trądziku różowatego, który dotyka bardzo wrażliwe, naczyniowe cery. Nie powoduje silnego łuszczenia, pieczenia czy zaczerwienienia. Może wręcz przyspieszać regenerację skóry po zabiegach medycyny estetycznej oraz podrażnionej w wyniku nadmiernej ekspozycji na słońce czy wiatr.
Kwas ferulowy – na zmarszczki i zwiotczałą skórę
Popularnym kwasem, zwłaszcza w gabinetach medycyny estetycznej, jest też kwas ferulowy, który charakteryzuje się silnym działaniem przeciwzmarszczkowym. Pomaga przywrócić jędrność i elastyczność zwiotczałej skórze. Stosowany w ramach serii zabiegów poprawia owal twarzy. Jest także bardzo skuteczny w rozjaśnianiu przebarwień posłonecznych oraz piegów.
Choć poszczególne rodzaje kwasów nieco różnią się spektrum działania (jedne lepiej radzą sobie ze spłycaniem zmarszczek, inne z redukcją niedoskonałości), to regularne używanie wszystkich – czy to pod postacią peelingów chemicznych u kosmetyczki, czy też w domu w formie kremów, serum i toników, prowadzi do znacznej poprawy kondycji skóry. Efekty, jakie zaobserwujesz w wyniku kuracji kwasami to:
- spłycenie drobnych zmarszczek poprzez stymulację odnowy komórkowej skóry i zwiększenie produkcji kwasu hialuronowego oraz kolagenu;
- rozjaśnienie przebarwień (w tym tych wywołanych promieniowaniem słonecznym);
- zwężenie porów oraz wygładzenie cery;
- redukcja wyprysków i zaskórników (ze względu na działanie antybakteryjne i przeciwzapalne);
- lepsze nawilżenie skóry;
- przywrócenie cerze zdrowego kolorytu.
Kwasów nie można nakładać na twarz bezpośrednio po opalaniu oraz w przypadku aktywnych zmian zapalnych, np. ropnych wyprysków. Co najmniej tydzień przed rozpoczęciem kuracji trzeba odstawić wszelkie produkty zawierające retinoidy (także leki doustne). Przeciwwskazaniem są też świeże rany, blizny, otarcia lub oparzenia. Peelingów kwasowych nie powinny wykonywać kobiety w ciąży.
W przypadku większości kwasów do 48 godzin po zabiegu może utrzymywać się zaczerwienienie skóry oraz lekkie pieczenie. Przez kilka następnych dni skóra łuszczy się, dlatego zaleca się jej regularne nawilżanie. Przez cały okres kuracji trzeba smarować twarz filtrem 50 SPF, aby nie dopuścić do powstania przebarwień. Głównie z tego względu warto rozważyć ich stosowanie jesienią i zimą.
0 komentarzy