Nasz cykl #PURESUN wystartował już na początku maja, a jego głównym założeniem jest dostarczenie Wam najważniejszych i sprawdzonych informacji na temat opalania, które towarzyszy nam przecież każdego lata. Dziś przyszła pora na temat numer dwa i rozwianie kwestii naszego fototypu – czym właściwie on jest i jak na jego podstawie wybierać odpowiedni dla siebie kosmetyk. Nie zabraknie również niezwykle ważnej kwestii ochrony przeciw promieniowaniu UVA i UVB, dlatego kawa w dłoń… i koniecznie przeczytaj dzisiejszy post!
FOTOTYP A FAKTOR SPF – JAK TO WSZYSTKO ROZUMIEĆ?
Fototyp skóry to nic innego jak rodzaj karnacji, który jest silnie uzależniony od poziomu melaniny, czyli naszego naturalnego pigmentu w skórze. Fototypy na całym świecie dzieli się aż na sześć kategorii, z czego na naszych szerokościach geograficznych występują dokładnie cztery, o których warto dziś napisać. Czy wiecie, że to od konkretnego fototypu skóry zależy, na jak wysoki filtr SPF należy się zdecydować, by chronić odpowiednio swoją skórę? Bardzo często o tym zapominamy, dlatego poniżej przygotowaliśmy dla Was najważniejsze informacje:
- Fototyp 1 – celtycki. Cechy charakterystyczne to przede wszystkim jasna, różowa skóra z widocznymi naczynkami, bardzo wrażliwa na promienie słoneczne i oparzenia. To również skóra alabastrowa tzw. porcelanowa. Fototyp celtycki posiadają osoby z naturalnymi blond i rudymi włosami. Zalecany filtr SPF50+ i całkowity zakaz opalania się.
- Fototyp 2 – północnoeuropejski to z kolej jasna, różowo-mleczna skóra. Charakterystyczny fototyp dla osób z blond włosami i piegami. Łatwo ulega oparzeniom słonecznym, opala się na czerwono (bardzo rzadko na brązowo). Zalecany SPF50 i unikanie bezpośredniej ekspozycji na słońce.
- Fototyp 3 – środkowoeuropejskim. Nieco ciemniejszy odcień skóry niż w przypadku pozostałych fototypów. Włosy w kolorze ciemnego blondu, jasnego i średniego brązu. Dłuższa ekspozycja na słońce może powodować zaczerwienienie, ale finalnie opalenizna staje się brązowa. Fototyp 3 jest najczęstszym fototypem Polek. Zalecana ochrona SPF to 30.
- Fototyp 4 – południowoeuropejski. Ciemne włosy, ciemne oczy, dość śniada skóra. Łatwo się opala – zazwyczaj bezpośrednio na kolor brązowy. Rzadko ulega poparzeniom słonecznym. Zalecana ochrona SPF20 a nawet SPF15. Rzadko spotykana jednak w Polsce.
CZYM WŁAŚCIWIE JEST FAKTOR SPF I DLACZEGO NIE TYLKO ON JEST ISTOTNY?
SPF to nic innego jak skrót od określenia Sun Protection Factor, czyli współczynnika, który określa o ile czasu dłużej po zastosowaniu danego kremu z filtrem możemy przebywać na słońcu do momentu wystąpienia oparzenia.
Pora na trochę matematyki dla zobrazowania tej definicji. Załóżmy, że bez stosowania odpowiedniego kosmetyku ochronnego zaczerwienienie/rumień/oparzenie pojawia się po piętnastu minutach od wystawienia danej partii na słońce to stosując filtr z SPF30 wydłużamy sobie ten czas razy 30, czyli w przeliczeniu 15 minut x SPF30 = 450 minut (7,5 godziny ochrony). Faktor SPF chroni jednak jedynie przed promieniowaniem UVB, czyli tym, które bezpośrednio powoduje efekt opalenizny, dlatego zawsze warto szukać na swoim kosmetyku również dopisku o ochronie przeciw promieniowaniu UVA. To niezwykle ważne!
Dopisek UVA, którego „siłę” określa tzw. PPD (Persistent Pigmentation Darkening), czyli to tzw. współczynnik trwałego przyciemnienia skóry – tu również jak w przypadku SPF im większe PPD w danym kremie tym dłuższy czas ochrony przed fotostarzeniem skóry, rozwojem nowotworu, uwrażliwieniem jej na promienie i zburzenia pigmentacji. Z perspektywy naszego zdrowa ochrona przed UVA jest dla nas najważniejsza.
Reasumując – pamiętaj, żebyś szukała kremów z filtrem, które chronią przed promieniowaniem zarówno UVB (odpowiadającego za opalanie i ewentualne poparzenia) i UVA (odpowiadające za nowotwory, depigmentacje, alergię i fotostarzenie), który będzie dobrany do fototypu Twojej skóry.
Mój fototyp to 3 ale zawsze kupuje SPF 50.
Ja tak samo, szczególnie odkąd używam kwasów: przezorny zawsze ubezpieczony 🙂