Wyobraźcie sobie… podróż w czasie! Do krainy Słowian, naszych dalekich przodków i krewnych, do kultury tak mało nam dziś znanej, do czasów, w których zioła i rośliny stanowiły podstawę codzienności zaczynając od kuchni, przez medycynę… aż na pielęgnacji kończąc. Tak, tak – wtedy też starano się dbać o swoją skórę czerpiąc to, co najlepsze wprost z natury. Czy właśnie nie jesteśmy w momencie, w którym zaczynamy doceniać to najmocniej? Czy to nie właśnie teraz sięgamy po sprawdzone metody dbania o siebie, które czerpiemy z tradycji wypracowanych przez nasze prababcie? Jeśli widzicie tę tendencję i czujecie się zaintrygowane … koniecznie musicie poznać markę POLNY WARKOCZ, która właśnie dołączyła do naszego pudełka!
CO WARTO WIEDZIEĆ O MARCE POLNY WARKOCZ?
POLNY WARKOCZ to polska marka zainspirowana życiem naszych przodków, ich wiedzą, kulturą oraz radosnymi świętami np. ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju i płodności, które obrazują miłość i zjednoczenie z naturą. Kosmetyki tworzone przez markę mają prosty skład, bazujący na roślinnych ekstraktach, które zaspokoją potrzeby każdego typu skóry.
Marka oferuje swoim Klientom bezpieczne, przebadane i naturalne mazidła, olejki i esencje. Każdy z kosmetyków ma kilka wariantów, odpowiednich do pielęgnacji poszczególnych typów skóry. W asortymencie znajdziemy produkty do skory suchej, wrażliwej, naczynkowej lub dojrzałej. Wąski, ale kompleksowo dobrany asortyment zapewnia łatwość w dobraniu odpowiedniego kosmetyku do konkretnych potrzeb Klienta. Co więcej POLNY WARKOCZ tworzy swoje produkty z poszanowaniem natury i zwierząt, ponieważ żaden z nich nie jest testowany na zwierzętach, nie zawiera zapachów, silikonów, formaldehydu, pochodnych ropy naftowej, parafiny, olejów mineralnych, konserwantów, GMO oraz innych szkodliwych substancji. Wyczuwamy tutaj miłość na dłuuuuuuuuugo!
NAWILŻAJĄCA ESENCJA Z MLECZKIEM PSZCZELIM, CZYLI PRAWDZIWY ELIKSIR DLA TWOJEJ SKÓRY
W naszym limitowanym PURE BEAUTY BOX BY HUSHAAABYE2 mogłyście znaleźć tajemniczy produkt zwany esencją nawilżającą. Termin ten już od dawna krąży w środowisku beauty i oznacza po prostu bardziej skoncentrowany, mocniej działający tonik. Pojęcie esencji zostało zapożyczone od Azjatek, które od zawsze tonizowanie skóry traktują jako pielęgnacyjny rytuał, a sam przemysł kosmetyczny tego regionu tworzy je w znacznie bardziej efektywnej formie niż znany nam w Europie – stąd nazwa esencja.
Marka POLNY WARKOCZ również stworzyła tego rodzaju produkt przeznaczony do pielęgnacji skór suchych, która już na etapie tonizowania wymaga od nas specjalnej troski i dbałości. Głównym składnikiem aktywnym w esencji jest mleczko pszczele. Spójrzcie tylko na historię powstania tego produktu, która brzmi jak najpiękniejsza baśń! „Spotykana przy kwitnącej lipie pszczoła miodna, dobry duch Słowian, jest symbolem trwającego życia. W wierzeniach ludowych utożsamiana była z odradzającą się duszą. Wedle podań narodów lechickich, będąca boskim posłańcem pszczoła, odegrała niezwykle ważną rolę w stworzeniu świata. I tak, bez pszczół życie nie miałoby smaku”. Dzięki zastosowaniu mleczka pszczelego esencja zapewnia nam intensywne i namacalne uczucie długotrwałego nawilżenia i ukojenia, ale również odżywienia już na poziomie tonizowania. Możecie ją stosować nawet do kilku razy dziennie – obowiązkowo po każdym myciu … i dla przyjemności w ciągu dnia o ile nie nosicie makijażu. Prosta, szklana butelka, stylizacja starosłowiańska dopełniają całości, ale migdałowy zapach nie pozwoli o sobie zapomnieć – POLNY WARKOCZ gwarantuje Wam naprawdę piękną przygodę … i podróż w czasie. Testujcie esencję uważnie, a my czekamy na Wasze wrażenia!
0 komentarzy