Hej! Przed nami piąty przystanek na naszej kosmetycznej mapie skarbów i kolejny produkt, który tym razem zaprosi Was do odkrycia nieznanych dotąd ścieżek ajurwedyjskiej pielęgnacji. Przed Wami marka ORIENTANA, która jak żadna inna nie zna się na doskonałym połączeniu mądrości Ajurwedy ze współczesnymi potrzebami kobiet łącząc bogactwo natury z niszowymi składnikami i formułami pachnącymi tak wspaniale, że na długo zostają w pamięci. Przed Wami ODŻYWKI DO WŁOSÓW – JAŚMIN I MIGDAŁECZNIK LUB IMBIR I TRAWA CYTRYNOWA.
LEKKOŚĆ, SKUTECZNOŚĆ I WYSOKA WYDAJNOŚĆ W JEDNYM
W swoim pudełku byHUSHAAABYE#5 otrzymacie jedną z dwóch losowo wybranych, pełnowymiarowych odżywek do włosów marki ORIENTANA, ale ich wartość jest dokładnie taka sama i wynosi 39,50 zł za 210 ml. Obie przeznaczone są do codziennej pielęgnacji naszych włosów i różnią się jedynie tym, że wersja zielona z imbirem przeznaczona jest dla każdego rodzaju kosmyków, a biała z migdałecznikiem dodatkowo wspiera włosy cienkie i delikatne. To, co doskonale łączy je ze sobą to bardzo kremowa, leciutka konsystencja, która przypomina nieco emulsję. Ich nakładanie jest bardzo proste i przyjemne, a już niewielka ilość wystarczy, by pokryć całą długość włosów. Dla wzmocnienia efektów warto będzie wczesać ją we włosy – jeśli nie praktykujecie tego na co dzień to naprawdę bardzo polecam, ponieważ różnica jest diametralna! Dzięki tej leciutkiej konsystencji nie musicie obawiać się o obciążenie, strączkowanie czy efekt tłustych włosów, a i nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wystarczy Wam przez to naprawdę na długo. Niezależnie więc od tego, który wariant trafi w Wasze ręce ma szansę sprawdzić się bez najmniejszych problemów i zapewnić Wam… no właśnie – i tu musimy zatrzymać się na dłużej.
SKARBY AJURWEDY DLA LŚNIĄCYCH, MIĘKKICH I GŁĘBOKO ODŻYWIONYCH WŁOSÓW
Zacznę od wariantu JAŚMIN+MIGDAŁECZNIK, który urzekł mnie swoim zapachem wyczuwalnym nawet przez zamkniętą butelkę. Przepiękne połączenie tych szlachetnych, białych kwiatów ze słodkim migdałem tworzy ciepłą, orientalną mieszankę, która naprawdę długo utrzymuje się na włosach. Ten aromat kojarzy mi się z błogim relaksem, ale jestem ciekawa, jak Wy zinterpretujecie go w praktyce, dlatego koniecznie dajcie mi znać. Nie o zapach jednak tu chodzi, a oczywiście o jej działanie oraz składniki, o których muszę napisać Wam trochę więcej. Ta odżywka to przede wszystkim ukłon w stronę delikatnych, cienkich, kruchych i podatnych na zniszczenia włosów – jej głównym zadaniem jest dogłębne odżywienie i wzmocnienie, ale także przywrócenie naturalnego, zdrowego blasku. Dwa naturalne oleje – ze słodkich migdałów oraz jojoby będą troszczyć się zmiękczenie, odżywienie i zwiększenie elastyczności włosów sprawiając, że będą się pięknie rozczesywać, błyszczeć i być bardziej podatne na stylizacje. Składniki ajurwedyjskie zawarte w formule to przede wszystkim wąkrotka azjatycka znana ze swoich właściwości regeneracyjnych i wzmacniających, Shikikai, który oczyszcza, nadaje blasku i doskonale zmiękcza, a także Ajwan o działaniu antyseptycznym. Jaśmin, który odpowiada za niesamowity zapach naszej odżywki również nie pozostaje bez znaczenia, ponieważ wspaniale zmiękcza i poprawia ogólną kondycję włosów.
Druga propozycja, na którą możecie trafić w pudełku to IMBIR+TRAWA CYTRYNOWA, czyli prawdziwa gratka dla osób, które doceniają świeże, rześkie i bardzo energetyczne zapachy. Pod względem aromatu jest całkowicie inna od swojej poprzedniczki, jednak baza składników aktywnych jest prawie taka sama. Wariant zamknięty w zielonym opakowaniu tak jak wspomniałam we wstępie przeznaczony jest do pielęgnacji każdego rodzaju włosów, które na co dzień wymagają odżywienia i nawilżenia. Efektem regularnego stosowania ma być również zauważalna miękkość, blask oraz jedwabistość wyczuwalna w dotyku. To, co jednak odróżnia ją od poprzedniczki to zawartość imbiru o działaniu antyseptycznym, przeciwbakteryjnym, wzmacniającym i stymulującym. Trawa cytrynowa, która nadaje odżywce tego świeżego i pełnego energii zapachu również ma działanie antybakteryjne, ale jest także silnym i skutecznym antyseptykiem, co nie bez znaczenia pozostaje dla kondycji skóry głowy szczególnie tej dotkniętej problemem łupieżu. Obie odżywki nakładamy na oczyszczone włosy na dosłownie 3-4 minuty, wczesujemy dokładnie i spłukujemy ciepłą wodą. Możecie bez problemu traktować je jako produkt co codziennego stosowania bez obaw o nadmierne przeciążenie.
Mam nadzieję, że ORIENTANA rozbudzi w Was chęć do poznawania i zgłębiania tajników pielęgnacji włosów i skóry za pomocą składników zaczerpniętych z Ajurwedy. Ten fascynujący świat pełen nieoczywistych ekstraktów, ziół i kwiatów może być wspaniałą przygodą do krajów Dalekiego Wschodu i to bez wychodzenia z domu. Jeśli macie w sobie duszę odkrywcy to koniecznie poświęćcie ORIENTANIE swoją uwagę – kto wie, może to właśnie tam czekają na Was prawdziwe ideały? Czekam na wieści od Was i już nie mogę doczekać się wrażeń na temat naszych odżywek.
Widzimy się niebawem,
Justyna
0 komentarzy